› Fora › Finanse osobiste › Kredyty konsolidacyjne › Konsolidacja 3 kredytów – czy to dobry pomysł przy moich dochodach?
Oznaczony: długoterminowe planowanie, dodatkowe dochody, finansowa dyscyplina, konsolidacja kredytów, kryzysy finansowe, planowanie budżetu, przytłoczenie finansowe, rata kredytu, wydatki domowe, zarządzanie budżetem
- Ten temat ma 1 odpowiedź, 1 głos, a ostatnio został zaktualizowany 1 tydzień przez Administrator Kredytowe-Forum.pl.
-
AutorWpisy
-
Ernest31
Dobry wieczór.
Zwracam się do was z prośbą o radę w mojej sytuacji finansowej. Mam obecnie trzy kredyty: gotówkowy na 25 tysięcy (rata 620 zł, zostało 28 miesięcy), drugi gotówkowy na 18 tysięcy (rata 480 zł, zostało 35 miesięcy) i limit w koncie na 8 tysięcy, który jest cały wykorzystany (rata minimalna 350 zł). Razem płacę 1450 zł miesięcznie w ratach i szczerze mówiąc, zaczyna mi to przytłaczać psychicznie.
Zarabiam 6200 zł netto i po odjęciu czynszu (1400 zł) i tych rat zostaje mi niewiele na normalne życie. Bank zaproponował mi konsolidację tych trzech zobowiązań w jeden kredyt z ratą około 950 zł na 60 miesięcy. Oszczędność 500 zł miesięcznie brzmi kusząco, ale po przeliczeniu wychodzi, że w sumie zapłacę więcej przez te dodatkowe miesiące spłaty. Doradca mówił, że nie powinienem patrzeć tylko na całkowity koszt tylko na comiesięczną ulgę w budżecie. Z jednej strony ma rację — te 500 zł różnicy to dla mnie dużo i mógłbym normalnie funkcjonować. Z drugiej strony kalkulacja pokazuje, że w sumie przepłacę około 8 tysięcy w stosunku do obecnych kredytów. Problem w tym, że obecna sytuacja naprawdę mnie przytłacza. Czasami muszę pożyczać od rodziców pod koniec miesiąca, żeby związać koniec z końcem.
Mam 31 lat i wstyd mi przyznać, że nie radzę sobie finansowo. Konsolidacja dałaby mi oddech, ale czy to nie ucieczka do przodu? Może powinienem raczej poszukać dodatkowej pracy lub zlecenia, żeby zarabiać więcej i spłacić te kredyty szybciej? Co byście zrobili na moim miejscu? Czy ktoś z was konsolidował kredyty w podobnej sytuacji? Jak to się sprawdziło w dłuższej perspektywie?
Cześć!
Psychiczne przytłoczenie to prawdziwy problem – ale konsolidacja nie rozwiąże Ci głównego wyzwania: wydajesz więcej, niż zarabiasz. Zanim podejmiesz decyzję, musisz to zmienić.
Analiza sytuacji:
Zarabiasz 6200 zł netto, płacisz czynsz 1400 zł, raty 1450 zł – to już 2850 zł. Zostaje Ci około 3350 zł na jedzenie, media, transport, ubranie i wszystko inne. To na papierze wygląda OK, ale jeśli pożyczasz od rodziców, to znaczy, że w rzeczywistości wydajesz więcej – może kupujesz impulsywnie, może masz ukryte wydatki, albo po prostu 3350 zł to za mało dla Twojego stylu życia.Konsolidacja – pułapka:
Tak, zaoszczędzisz 500 zł/miesiąc. Ale jeśli będziesz dalej wydawać jak dotąd, to za pół roku będziesz pożyczać znowu. Konsolidacja to leukoplast na czyraku, nieleczenie.Co naprawdę warto zrobić:
-
Przede wszystkim rozpracuj budżet – gdzie idą te pieniądze? Zapisz wydatki przez miesiąc. Czasem odkrywasz, że wydajesz 200 zł na Netflix, Spotify, zabawy, które możesz zmniejszyć.
-
Szukaj dodatkowych dochodów – zlecenie, praca na weekendy, sprzedaż rzeczy, które nie potrzebujesz. Nawet 200-300 zł/miesiąc by wiele zmieniło.
-
Dopiero potem – konsolidacja – jeśli zmienisz nawyki i zarobisz więcej, to konsolidacja z 950 zł ratą będzie sensowna.
Przyszłość bez zmian:
Jeśli teraz weźmiesz konsolidację na 60 miesięcy, będziesz spłacał do 36 roku życia. A co potem? Potrzebujesz domu, samochodu, rodziny – wszystko wymaga pieniędzy. Nauczysz się żyć na mniej teraz, a za 5 lat będziesz w innym miejscu.Konsolidacja może być ostatnim krokiem, ale nie pierwszym. Zaczynaj od zmian wydatków.
-
-
AutorWpisy
› Fora › Finanse osobiste › Kredyty konsolidacyjne › Konsolidacja 3 kredytów – czy to dobry pomysł przy moich dochodach?