Polska gospodarka nabiera rozpędu jak Kowalski na wyprzedaży w Black Friday – szybko, zdecydowanie i z rosnącą pewnością siebie. Najnowsze dane Głównego Urzędu Statystycznego za trzeci kwartał 2025 roku potwierdzają, że PKB rośnie mocniej niż wcześniej, a Andrzej Domański ma powody do zadowolenia. Czy to już czas, by odpalić szampana? Przyjrzyjmy się szczegółom.
Według szybkiego szacunku opublikowanego przez GUS, produkt krajowy brutto w trzecim kwartale 2025 roku wzrósł realnie o 3,7% rok do roku. To najlepszy wynik od trzech lat – dokładnie od trzeciego kwartału 2022 roku, gdy PKB urósł o 4,1%. Dla porównania, w drugim kwartale 2025 roku wzrost wyniósł 3,3%, a w analogicznym okresie rok wcześniej zaledwie 2,8%.
W ujęciu kwartalnym, po wyrównaniu sezonowym, PKB zwiększył się o 0,8% względem drugiego kwartału. Ta dynamika kwartał do kwartału to sygnał, że gospodarka nie tylko rośnie szybciej niż przed rokiem, ale również utrzymuje stabilne tempo z miesiąca na miesiąc. Dane odsezonowane eliminują wpływ czynników kalendarzowych i sezonowych, co pozwala lepiej ocenić rzeczywistą kondycję gospodarki.
Dynamika wzrostu w 2025 roku pokazuje konsekwentne przyspieszanie – w pierwszym kwartale PKB urósł o 3,2%, w drugim o 3,3%, a w trzecim o 3,7%. Ten trend wzrostowy sugeruje, że polska gospodarka wchodzi w fazę ożywienia, które nabiera coraz większych rumieńców.
Co napędza polski wzrost gospodarczy?
Poniżej sprawdźmy elementy, które mogą znacząco wpływać na zwiększenie polskiego wzrostu gospodarczego.
Konsumpcja prywatna – czarny koń roku
Jednym z najważniejszych motorów wzrostu pozostaje konsumpcja prywatna, która w drugim kwartale 2025 roku wzrosła o 4,4% rok do roku, wyraźnie szybciej niż prognozowano. Ekonomiści spodziewają się, że w trzecim kwartale konsumpcja gospodarstw domowych utrzymała podobne tempo, oscylując w okolicach 4,0-4,4%. Polacy wydają więcej, a sprzedaż detaliczna w październiku wzrosła aż o 5,4%, znacznie powyżej oczekiwań analityków wynoszących 3,7%.
Silny rynek pracy, niskie bezrobocie oraz wysoki realny wzrost płac wspierają popyt konsumpcyjny. Wynagrodzenia rosną w tempie, które pozwala na realne zwiększanie dochodów – według projekcji NBP płace będą rosnąć o około 6,4% w 2026 roku i 5,4% w 2027 roku, co przy inflacji bliskiej celu NBP oznacza realne wzrosty dochodów na poziomie 3-3,5% rocznie.

Konsumpcja prywatna w 2025 roku zasługuje na miano czarnego konia – to czynnik, który okazał się silniejszy, niż wcześniej zakładano. Sprzedaż detaliczna towarów trwałych, takich jak samochody, meble czy sprzęt RTV i AGD, wzrosła w lipcu o ponad 15% rok do roku, co świadczy o rosnącej skłonności Polaków do konsumpcji dóbr długotrwałych.
Inwestycje i Krajowy Plan Odbudowy
Drugim kluczowym czynnikiem napędzającym wzrost są inwestycje, szczególnie te współfinansowane ze środków unijnych w ramach Krajowego Planu Odbudowy (KPO). Ekonomiści oczekiwali, że w trzecim kwartale nakłady na środki trwałe wzrosną o około 4,7% rok do roku. Po okresie wahliwych wyników inwestycji publicznych i prywatnych trzeci kwartał miał przynieść wyraźniejsze sygnały oddziaływania projektów z KPO.
Do połowy 2025 roku podpisano już blisko 775 tysięcy umów na ponad 123 miliardów złotych w ramach KPO. Polska otrzymała dotychczas ponad 88 miliardów złotych, a jeszcze w 2025 roku oczekuje się kolejnego przelewu rzędu 26 miliardów złotych. Środki te trafiają na inwestycje w termomodernizację budynków, bezpieczeństwo na drogach, infrastrukturę kolejową, szerokopasmowy internet oraz wsparcie małych i średnich przedsiębiorstw.
Budownictwo również odbija – we wrześniu zanotowano wzrost produkcji budowlanej o 4,1% rok do roku, co minister Andrzej Domański określił jako kolejny dowód na dobre tempo wzrostu. Produkcja przemysłowa w październiku wzrosła o 3,2%, a najwyższą dynamikę zanotowały dobra inwestycyjne – aż 9,2% rok do roku.

Sektor usług i eksport
Sektor usług pozostaje istotnym wsparciem dla wzrostu PKB. Choć ekonomiści liczyliśmy na jeszcze silniejsze wyniki w tym obszarze, dane wskazują na stabilną i solidną kondycję sektora usługowego. Wartość dodana w usługach znacząco wspiera dynamikę PKB od pewnego czasu, choć w trzecim kwartale efekt ten mógł być nieco słabszy niż oczekiwano.
Eksport również odgrywa rolę we wzroście gospodarczym, choć ujemny wkład salda zagranicznego do PKB w ostatnich kwartałach sugerował, że import rósł szybciej niż eksport. W kolejnych kwartałach oczekuje się stopniowej poprawy dynamiki eksportu, wspieranej przez ożywienie w krajach partnerskich, choć Niemcy i inne kraje UE wciąż zmagają się ze stagnacją.
Polska w czołówce Unii Europejskiej
Wzrost PKB Polski w trzecim kwartale 2025 roku jest efektowny na tle innych krajów Unii Europejskiej. Wstępne szacunki Eurostatu wskazywały, że odsezonowany wzrost gospodarczy w strefie euro wyniósł w trzecim kwartale 1,3%, a w całej Unii 1,5%. Polska pozostaje w czołówce krajów Wspólnoty i jest liderem wśród największych państw UE. Szybciej rośnie tylko Irlandia, której dynamika PKB jest jednak zawyżana przez specyficzną strukturę gospodarki zdominowaną przez wielkie korporacje.
Minister Andrzej Domański nie ukrywa zadowolenia, podkreślając, że Polska to dziś najszybciej rosnąca duża unijna gospodarka. Dane o sprzedaży detalicznej, produkcji przemysłowej i wynagrodzeniach potwierdzają, że gospodarka przyspiesza, a stopy procentowe spadają.

Inflacja pod kontrolą – Czy NBP obniży stopy?
Inflacja w Polsce systematycznie spada. We wrześniu 2025 roku wskaźnik CPI wyniósł 2,9% rok do roku, spadając z 4,1% w czerwcu. W październiku inflacja obniżyła się jeszcze bardziej – do 2,8%. Inflacja bazowa, po wyłączeniu cen żywności i energii, wyniosła w październiku 3,0%, co jest najniższym odczytem od listopada 2019 roku.
Centralna ścieżka projekcji NBP zakłada, że inflacja CPI w 2025 roku wyniesie 3,7%, w 2026 roku spadnie do 2,9%, a w 2027 roku osiągnie cel NBP na poziomie 2,5%. Inflacja bazowa ma wynieść w 2025 roku 3,3%, w 2026 roku 3,1%, a w 2027 roku 2,9%.
Rada Polityki Pieniężnej utrzymuje stopę referencyjną na poziomie 4,25%. Projekcja NBP pokazuje, że gospodarka jest blisko stanu równowagi – inflacja zbliża się do celu, a wzrost pozostaje solidny i stabilny. Brak istotnych nierównowag oraz dezinflacyjna ścieżka mogą w przyszłości otwierać drogę do obniżek stóp procentowych, choć NBP jako jedno z głównych zagrożeń dla utrzymania inflacji w celu wskazuje politykę fiskalną i wysokie wydatki publiczne.
Jakie prognozy na cały 2025 rok?
Ekonomiści spodziewają się, że cały rok 2025 zakończy się wzrostem PKB na poziomie około 3,5-3,7%. Po opublikowaniu danych za trzeci kwartał niektórzy analitycy skorygowali swoje prognozy nieznacznie w dół – z 3,8% do 3,6-3,7% – głównie ze względu na rewizję danych za drugi kwartał. Niemniej jednak, jak podkreślają ekonomiści mBanku, to bardzo dobra liczba, a kolejny rok może być jeszcze lepszy.
Projekcja NBP przewiduje wzrost PKB na poziomie 3,7% w 2025 roku, a w 2026 roku może być jeszcze wyższy, po czym nastąpi spowolnienie do 2,6% w 2027 roku po wygaśnięciu efektu wzmożonych wydatków z KPO. Jeśli w czwartym kwartale 2025 roku utrzyma się dynamika kwartał do kwartału na poziomie 0,8%, całoroczny wzrost wyniesie około 3,3%, ale spodziewać się można przyspieszenia w ostatnim kwartale roku, co podniesie wynik roczny.
Kluczowym wsparciem dla wzrostu w 2026 roku będzie dalsze ożywienie inwestycji, napędzane realizacją projektów z KPO oraz stopniową poprawą dynamiki eksportu. Konsumpcja prywatna ma pozostać stabilna, chociaż spożycie publiczne może być ograniczone w związku z koniecznością redukcji deficytu budżetowego.
Wnioski – optymizm z nutą ostrożności
Trzeci kwartał 2025 roku potwierdza, że polska gospodarka jest na dobrej ścieżce. Wzrost PKB o 3,7% to najlepszy wynik od trzech lat, a prognoza całoroczna oscylująca w okolicach 3,5-3,7% stawia Polskę w gronie liderów wzrostu w Unii Europejskiej. Konsumpcja prywatna, inwestycje publiczne z KPO oraz sektor usług stanowią główne motory wzrostu, a inflacja systematycznie zbliża się do celu NBP.
Minister Andrzej Domański ma więc powody do zadowolenia – dane o produkcji przemysłowej, sprzedaży detalicznej i wynagrodzeniach potwierdzają, że polska gospodarka przyspiesza. Jednocześnie eksperci zwracają uwagę na pewne ryzyka – nierównowagę między sektorem publicznym (wysoki deficyt) a prywatnym (niskie inwestycje, wysokie oszczędności), a także wyzwania związane z polityką fiskalną.
Pełne dane o strukturze PKB za trzeci kwartał poznamy 1 grudnia 2025 roku. Dopiero wtedy będziemy wiedzieć dokładnie, jakie czynniki przyczyniły się do wzrostu i jak wyglądały poszczególne składniki PKB. Jedno jest pewne – polska gospodarka wchodzi w czwarty kwartał z impetem, a rok 2026 zapowiada się jeszcze lepiej.
Zapraszam na nasze forum kredytowe, jeśli chcesz zostawić swój komentarz, przemyślenia lub uwagi co do naszych artykułów.


