› Fora › Forum dla zadłużonych › Pomoc dla zadłużonych › Chwilówki mnie dobijają – brak szans na spłatę, co robić?
Oznaczony: chwilówki, jak wyjść z zadłużenia, zadłużenie
- Ten temat ma 2 odpowiedzi, 1 głos, a ostatnio został zaktualizowany 1 miesiąc temu przez MarkoOrko.
-
AutorWpisy
-
DybelZ
Cześć,
Nie wiem już, co robić. Kilka miesięcy temu zaciągnąłem dwie chwilówki, bo potrzebowałem pieniędzy na nagłe wydatki. Myślałem, że dam radę spłacić je w terminie, ale oprocentowanie jest takie wysokie, że z każdą kolejną ratą spadam w jeszcze większe długi. Oprocentowanie w jednej pożyczce to aż 300%! Teraz już nie mam nawet na podstawowe wydatki, a kolejny termin spłaty zbliża się wielkimi krokami. Nie dostałem zgody na kredyt konsolidacyjny w banku, bo mam złą historię kredytową, a komornik już zapukał do drzwi.Co mogę zrobić w takiej sytuacji? Czy są jakieś instytucje, które pomagają wyjść z długów z chwilówek? Może ktoś miał podobny problem? Każda rada będzie dla mnie cenna, bo sam już nie widzę wyjścia.
Cześć,
W Twojej sytuacji kluczowe jest działanie jak najszybciej. Przede wszystkim skontaktuj się z firmami, w których masz zaciągnięte chwilówki. Możesz spróbować negocjować z nimi warunki spłaty – często pożyczkodawcy są skłonni zgodzić się na rozłożenie długu na raty lub zmniejszenie odsetek, jeśli wykażesz, że masz trudności finansowe.
Dobrym pomysłem będzie też skonsultowanie się z doradcą finansowym lub prawnikiem, specjalizującym się w sprawach dłużników. Oni mogą pomóc Ci w negocjacjach oraz doradzić, jak skutecznie uchronić się przed windykacją czy komornikiem. Istnieją również organizacje, które pomagają osobom zadłużonym – warto poszukać takiej pomocy w swojej okolicy.
Dodatkowo zajrzyj na forum kredytowe, gdzie znajdziesz wiele cennych porad od osób, które miały podobne problemy. Warto zapoznać się z ich doświadczeniami, bo często dzielą się tam konkretnymi strategiami wyjścia z zadłużenia.
Trzymam kciuki, żebyś znalazł rozwiązanie!
MarkoOrko
Cześć!
Czytam Twój post i moja serce boli, bo sam byłem w podobnej sytuacji jakieś dwa lata temu. Miałem trzy chwilówki naraz, wszystkie z oprocentowaniem powyżej 200%, i myślałem, że koniec.
Ale zrobiłem coś, co zmieniło grę — zadzwoniłem do każdej firmy i szczerze im powiedziałem, że nie dam rady spłacić w terminie. Brzmi głupio, ale większość z nich jest zainteresowana przynajmniej częściową spłatą, zamiast zaciągnąć windykatorów. Windykacja kosztuje ich pieniądze, więc są gotowi negocjować.
Druga rzecz — skontaktowałem się z Fundacją Dług (to darmowa porada dla zadłużonych). Oni mi bardzo pomogli. Napisali nawet oficjalne pismo do firm, że negocjuję spłatę. Dziwiło mnie, ale jakoś ludzie słuchali bardziej, gdy przyszło pismo z fundacji.
Trzecia rzecz, którą zrobiłem — przeszukałem przepisy o udzieleniu pożyczek. W Polsce są limity oprocentowania (maksymalnie około 4 razy stawka WIBOR plus marża). Jeśli Twoje oprocentowanie jest wyższe, możesz się odwołać. Jedna z moich chwilówek była faktycznie ponad limitem i zdołałem wynegocjować jej częściowe anulowanie.
Wiem, że to czasochłonne i stresujące, ale działanie zawsze jest lepsze niż bierność. Nawet jeśli nie uda Ci się wszystko wygasnąć, przynajmniej zmniejszysz obciążenie.
Trzymam za Ciebie kciuki. To się da — musisz po prostu być wytrwały.
-
AutorWpisy
› Fora › Forum dla zadłużonych › Pomoc dla zadłużonych › Chwilówki mnie dobijają – brak szans na spłatę, co robić?
Powiązane wpisy:
- Rodzice pytają gdzie trzymać 200k oszczędności – jakie bezpieczne opcje?
- Komornik zajął mi 75% wypłaty – czy to legalne?
- Zaciągnąłem kilka pożyczek pozabankowych, teraz tracę kontrolę
- Kupno mieszkania na rynku wtórnym – czy bank da kredyt na stare budownictwo?
- Refinansowanie starego kredytu hipotecznego – czy ma sens w 2025?