Jestem bardzo zaciekawiony tym tematem sankcji kredytu darmowego, powiem szczerze, że na szybko czytając swoją umowę kredytu gotówkowego na dość dużą kwotę, uważam, że bank wlicza mi odsetki i ubezpieczenie.
Nie chcę tutaj podawać nazwy banku, w jakim mam ten kredyt, jednak chciałem się podpytać, czy ktoś wie, ile taka walka z bankiem może trwać? Czy w internecie można znaleźć konkretne przykłady, gdzie kredytobiorca wygrał z bankiem i otrzymał tak zwaną sankcję kredytu darmowego? Ile taka walka w sądzie może trwać? Czy sąd to jedyna ostateczna możliwość odzyskania należnych pieniędzy?
Z góry dziękuje za wszelkie udzielone informacje 🙂